Kraj Singapur

5 NAJWIĘKSZYCH ATRAKCJI SINGAPURU

dnia
21 grudnia 2017
Singapur to ewenement na skalę światową, kolaż etniczno – kulturowy, miasto – państwo gdzie na małej przestrzeni mieszka zgodnie mieszkanka różnych ras i kultur. Miasto Lwa gdyż tak jest nazywany to dom dla wielu społeczności. Z tych najważniejszych wymienia się Chińczyków, Malajów i Hindusów. Sprawa się nieco komplikuje gdy spojrzymy na to iloma językami mieszkańcy się posługują – głównych języków jest aż 7. Do tego dochodzi co najmniej 5 wyodrębnionych religii.
Art Science Museum, Singapur

Art Science Museum, Singapur

Kto lubi takie klimaty, gdzie każdy kwartał ulic może oznaczać znalezienie się wśród innych ludzi, innych kolorów i zapachów powinien zdecydowanie odwiedzić Singapur. Poza tym to miasto czyste i bezpieczne a prócz własnej atrakcyjności jest to świetny punkt przesiadkowy do innych krajów Azji Południowo – Wschodniej.

Najważniejsze atrakcje? Poniżej subiektywny wybór 5 największych atrakcji Singapuru:

1. Ogrody Gardens by the Bay

Singapur Gardens by the Bay

Singapur Gardens by the Bay

To stosunkowo nowy projekt, gdyż po zakończeniu międzynarodowego konkursu, na wyrwanym morzu lądzie, zrealizowano w 2012 roku projekt nietypowych ogrodów. Można się tam łatwo dostać przechodząc powieszanym pomostem przez inną z ikon singapurskiego krajobrazu – hotel Marina Bay Sands. Powiedzieć, że Gardens by the Bay to 100 hektarowy ogród botaniczny to stanowczo za mało. Oczywiście, są wielkie, futurystyczne szklarnie gdzie można zobaczyć rośliny z całego świata. Na wolnym powietrzu roślinność jest także niezwykle bogata, ale nie dziwi to biorąc pod uwagę klimat Singapuru. Cały teren jest poprzecinany płynącymi strumykami, które wpadają do sztucznie stworzonych jezior. Ale największą atrakcją są monstrualne Superdrzewa. To specjalne, ażurowe konstrukcje stworzone z metalu, wyglądem przypominające symetryczne drzewa o rozpostartych gałęziach. Są gigantyczne i całe porośnięte roślinnością posadzoną na różnych ich poziomach. Wśród koron drzew poprowadzony jest podwieszany pomost; pozwala on, z wysokości 22 metrów oglądać okolicę. Wieczorem, po zapadnięciu zmroku, Supertrees rozbłyskują światłami i biorą udział w wielkim show światła i dźwięku.
Bilet wstępu na podniebny pomost to 5 singapurskich dolarów, by wejść do klimatyzowanych szklarni należy zapłacić 28 SGD. Dzieci do 12 roku życia korzystają ze zniżek. Spacer po ogrodach jest bezpłatny.

2. Nocny rejs statkiem

Singapur nocą

Singapur nocą

Panorama Singapuru, widziana nocą z rzeki i zatoki, należy do najbardziej spektakularnych i może równać się z tą z Hong Kongu, Nowego Jorku czy Szanghaju. Statek zaczyna rejs na stosunkowo wąskiej rzece w centrum miasta, by po chwili wypłynąć na wody zatoki. Rozświetlone niebotyki i futurystyczna architektura robią wrażenie. Z jednej strony widzimy las wieżowców i promenadę, której najważniejszym elementem jest wielki posąg lwa. Skąpany w świetle zwierz wylewa z siebie hektolitry wody, przypominając, że to on tu rządzi. W końcu to Miasto Lwa. Po drugiej stronie zatoki widzimy charakterystyczną sylwetkę hotelu Marina Bay Sands. To nie tylko hotel ale centrum handlowe i konferencyjne, zespół ekskluzywnych restauracji, muzeum, dwa teatry i……lodowisko. To co rzuca się w oczy, i wyróżnia tę inwestycję z innych na całym świecie, to monstrualny basen w kształcie obłego statku kosmicznego, zaparkowany na szczytach trzech wież hotelowych. Ma on 150 metrów długości i jest zaprojektowany w stylu infinity, innymi słowy, nie ma zaznaczonych brzegów a woda swobodne wypływa z niego sprawiając wrażenie jakby spadała w czeluści. Niezwykle wysmakowanym architektonicznie obiektem jest Art Science Museum w kształcie wielkiego kwiatu lotosu.
Bilet na pakiet combo, obejmujący rejs statkiem i korzystanie z autobusów hop-on/hop-off kosztuje 27 SGD. Zdecydowanie polecam taką opcję gdyż jest on ważny 24 godziny, a autobusy jeżdżą po kilku tematycznych trasach. Pamiętajcie tylko by zagwarantować sobie rejs statkiem po zmroku, bo to wtedy miasto robi największe wrażenie.

3. Hinduska Świątynia Sri Mariamman

Singapur hinduska świątynia

Singapur hinduska świątynia

Świątyń w Singapurze jest wiele; są meczety, kościoły chrześcijańskie i świątynie buddyjskie. Warto zobaczyć choć kilka z nich jak meczet Abdul Gaffoor czy meczet Malabarski, nieco oddalony od centrum. Nie będziecie też zawiedzeni zwiedzaniem Świątyni Zęba Buddy.
Sri Mariamman jest jednak wyjątkowa; architektura urzeka a położenie zadziwia. Ta najstarsza hinduska świątynia nie znajduje się w dzielnicy Małe Indie ale w samym centrum dzielnicy…..chińskiej (wysiada się na stacji metra Chinatown). Tworzy niesamowity kontrast wśród chińskiego otoczenia. Jest ona więcej niż miejscem kultu, to centrum życia całej społeczności ze swoimi świętami i festiwalami. Zbudowana w 1827 roku rzuca się w oczy jaskrawą kolorystyką i bogactwem dekoracji. Zewnętrzną część tworzą swoiste budowle – to piramidy zapełnione rzeźbami i figurami bóstw i herosów z mitologii hinduistycznej. Bardzo spektakularna jest także wieża wejściowa, gdzie każda kondygnacja jest trochę mniejsza od tej, która znajduje się poniżej. By podkreślić perspektywę skala precyzyjnie wykonanych rzeźb też ulega zmianie.

4. Kolonialna architektura

Singapur kolonialna architektura

Singapur kolonialna architektura

Brytyjczycy pozostawili po sobie imponującą spuściznę w postaci majestatycznych XIX wiecznych budynków epoki, kiedy to oni władali Singapurem. Sercem dzielnicy kolonialnej jest plac Padang. Tam znajdziemy budynek Klubu Krykieta czy Sądy Najwyższego. Niedaleko znajduje się Filharmonia i Parlament oraz dwa hotele: Fullerton i Raffles. Ten pierwszy przeszedł gruntowny remont na przełomie XX i XXI wieku – być może przyczynkiem do przeprowadzenia go było odkrycie, że szacowne pomieszczenia Ministerstwa Finansów nocami zamieniały się w nielegalny klub hazardowy. I tak od 2001 przyjmuje on gości w swoich luksusowych wnętrzach. Jego oświetloną nocą fasadę pięknie widać z wycieczkowego statku. Drugi z hoteli – Raffles – robi jeszcze większe wrażenie. Po odnowieniu za astronomiczną sumę 140 mln dolarów singapurskich jest pięknym, pełnym przepychu pałacem w stylu kolonialnym. Wnętrza można zwiedzać a my trafiliśmy tam akurat na koncert bożonarodzeniowych kolęd i może stąd wielki sentyment do tego miejsca.

5. Jedzenie

Singapur street food

Singapur street food

Szacuje się, że w Singapurze działa co najmniej 6000 punktów gastronomicznych. W etnicznych dzielnicach całe ulice zamienione są w jadłodajnie. Mamy do wyboru nie tylko kuchnię chińską, indyjską, malajską czy europejską, ale to co jest połączeniem wielu wątków kulinarnych. Zamiłowanie do gotowania i wspólne biesiadowanie łączy mieszkańców Singapuru. Dla nich jedzenie jest czymś dużo ważniejszym niż tylko zaspokojeniem głodu; to aktywność, która jest elementem tożsamości i nicią łączącą różne kultury. Kucharze eksperymentują z potrawami; często chiński szef kuchni będzie przyprawiał swoje potrawy na sposób malajski a hinduski restaurator użyje chińskich ingredientów. Takie mozaikowe dania stają się elementem charakterystycznym dla singapurskiego tygla kulturowego i są obecnie promowane jako niematerialne dziedzictwo kraju.

Singapur chińska świątynia

Singapur chińska swiątynia

Singapur, mimo, że rozmiarami jest miastem a nie państwem warto odwiedzić. To tygiel różnych kultur i ludzi o wielorakich korzeniach. To dobre miejsce i dla dorosłych i dla dzieci. Bezpieczne, pełne atrakcji. My byliśmy tam w grudniu więc mogliśmy dodatkowo cieszyć oczy świątecznymi dekoracjami na głównych ulicach.

TAGS
Krzysztof Kowalski
Warszawa, Polska

Kocham podróżować. Odwiedziłem jakieś 100 ciekawych regionów w ponad 60 krajach, na 6 kontynentach. Jeżeli też kochasz podróże, nie lubisz niepotrzebnie wydawać pieniędzy ale mieć możliwość umyć się chociaż raz dziennie, zawsze mieć dobre value for money i chcieć zobaczyć więcej i poczuć intensywniej to ten blog jest właśnie dla Ciebie! Kontakt: kowalski@justKowalski.pl

Polub mnie na Facebooku!
iVisa
Szybkie zawieranie ubezpieczeń
>