Po raz pierwszy w 30-to letniej historii Clio pojawia się wersja hybrydowa, która uzupełnia ofertę silników spalinowych. Z nią pojawia się nowe nazewnictwo, czyli sygnatura E-TECH. Nowa jednostka spalinowo – elektryczna odpowiada obecnym trendom – i przepisom – o ograniczeniu emisji spalin i dwutlenku węgla.
Hybrydowa jednostka montowana w Clio E-TECH Hybrid 140 KM zapewnia wydajność i dynamikę jazdy, a wszystko w poczuciu, że przyczyniamy się do zmniejszenia oddziaływania na środowisko. Nowy model może poruszać się po mieście także w trybie w pełni elektrycznym, a producent twierdzi, że miejskie zużycie paliwa może być nawet o 40% niższe. Wystarczy na panelu środkowym wybrać przycisk EV i przejść na tryb zeroemisyjny. Auto nie stanie się zawalidrogą, bo tym trybie auto osiągnie prędkość nawet 75 km/h. Przycisk jest aktywny tylko wtedy, gdy poziom naładowania akumulatora jest wystarczający. Pamiętajmy, że jadąc z włączonym silnikiem spalinowym przy każdym hamowaniu doładowujemy mały akumulator o pojemności 1,2 kWh.
Wszystkie dodatkowe komponenty hybrydowe zwiększają wagę jednostki napędowej zaledwie o ok. 10 kg ( w porównaniu do silnika spalinowego dCi 115) Nie trzeba było również rezygnować z części przestrzeni bagażnika i jest on takiej samej wielkości jak w wersjach spalinowych (299 l),
Ustawienia systemu MULTI-SENSE umożliwiają kierowcy wybór trybu jazdy w zależności od jego aktualnego nastroju lub wymagań. Tryb My Sense wydaje się być trybem najbardziej odpowiednim w codziennym użytkowaniu; auto za nas będzie decydować kiedy załączyć napęd elektryczny. Warto jednak pamiętać, że ruszanie z miejsca zawsze będzie się odbywać w trybie elektrycznym, przez co „ułomny” układ spalinowy będzie wspierany przez doskonalszy elektryczny w tym newralgicznym momencie jazdy, poprzez dostępność maksymalnego momentu obrotowego.
Tryb Eco wykorzystuje mniej dynamiczną krzywą pracy silnika i odpowiednio dostosowany algorytmem zmiany przełożeń. Natomiast w trybie Sport wykorzystywany jest cały potencjał zespołu napędowego pod względem czasu reakcji i osiągów.
Z zewnątrz Clio E-TECH Hybrid wyróżnia się odmiennym tylnym zderzakiem z ukrytą rurą wydechową oraz emblematem E-TECH Hybrid na środkowym słupku i klapie bagażnika.
Wewnątrz samochodu wzrok przyciąga kokpit wyposażony w siedmiocalowy wyświetlacz zespołu wskaźników i zegarów oraz nowy ekran systemu multimedialnego Renault EASY LINK. Kierowca jest dobrze informowany o parametrach jazdy samochodu hybrydowego poprzez szereg ikon i animacji, które pokazują poziom naładowania akumulatora lub sygnalizują, czy włączony jest silnik elektryczny.
Nowe hybrydowe Renault Clio jest bardzo ciekawym pod względem napędu pojazdem, a jednocześnie niezwykle funkcjonalnym, który sprawdzi się i w mieście i najdłuższej trasie. Trwa ofensywa marki Renault, która wprowadza kolejne pojazdy z alternatywnymi napędami. W pełni elektryczne Renault Zoe, opisane tutaj czy hybrydowe Renault Mégane, które testowałem i opisałem tu są tylko niektórymi przedstawicielami tej grupy pojazdów z rombem na masce.