Trasy rowerowe w województwie żylińskim
Słowacja

WOJEWÓDZTWO ŻYLIŃSKIE PRZYCIĄGA ROCZNIE MILION TURYSTÓW

Województwo Żylińskie, które leży w północno zachodniej części Słowacji jest podzielone na kilka historycznych regionów: Horne Povazie, Kysuce, Turiec, Orava i Liptov. Ponad połowa terenu województwa jest chroniona ze względu na wyjątkowe piękno, zachowaną autentyczną kulturę i historię. Są tam zamki i skanseny. Drewniane kościoły znajdują się pod ochroną UNESCO, a festiwale ludowe w Vychodnej, Terchovej i Zubercu mają długą tradycję i cieszą się popularnością. 20% wszystkich słowackich oznakowanych tras pieszych i rowerowych znajduje się w tym województwie. Jest też kilka ośrodków termalnych. Innymi słowy jest tu co robić i zimą (ośrodki narciarskie Jasna, Chopok, Rohace, Spalena ) i latem. Milion turystów, który przyjeżdża to corocznie nie może się mylić.

O Orawie możesz poczytać tutaj

Na Zamku Orawskim odbywają się koncerty i historyczne inscenizacje
Na Zamku Orawskim odbywają się koncerty i historyczne inscenizacje

Zamek Orawski to najczęściej odwiedzany i jeden z najpiękniejszych zamków na Słowacji. Z racji wybudowania go na wysokiej, górującej nad okolicą skale należy to tzw. „orlich gniazd”. Kręcono tu wiele filmów, w tym polską wersję „Janosika”. Zamek, mimo iż wiekowy wciąż się zmienia, a to za sprawą kontynuowania renowacji i odkrywania kolejnych nowych pomieszczeń. Całkiem niedawno udostępniono zwiedzającym nowe fragmenty zamkowych kazamatów. Dopiero w 2007, po raz kolejny przesiewając piach i kurz zalegający w podziemnych grobowcach, odkryto niezwykle cenny pierścień zaręczynowy. Ciekawa jest wystawa strojów historycznych, w eksponowane są wyjątkowe skarpety, gdyż tylko 4ry takie pary zachowały się na świecie. Na zamku spotyka się oczywiście białą damę. To kobieta, której rozgniewany mąż sięgnął po miecz, gdy służąca zbiła cenną wazę. Żona ochroniła służkę, ale cios mieczem odrąbał jej rękę. Zmarła po 2ch tygodniach i dziś błąka się po zamku błagając o miłosierdzie wobec męża.

Spływ rzeką Orawą kończy się w okolicach Zamku Orawskiego
Spływ rzeką Orawą kończy się w okolicach Zamku Orawskiego

Bardzo dobrym pomysłem jest dopłynięcie tratwą do Zamku Orawskiego. Spływ rzeką Orawą znacząco różni się od tego, który znamy z Dunajca. Tratwy, a jest ich tu tylko 8 – na Dunajcu oba kraje mają ich ponad 300 – są tu z litego, świerkowego drewna. Rzeka płynie wolniej, majestatycznie. Dunajcem spłynie się do Bałtyku, a Orawą do Morza Czarnego (zajmie to aż 2️ tygodnie). Mimo różnic flisacy lubią porównywać się do tych z Pienin. Wśród wielu opowieści i ciekawostek, które usłyszymy płynąc Orawą jest ta dotycząca góralskiego kapelusza. Na Orawie każda pojedyncza, przyszyta muszelka oznaczała odbyty jeden spływ do morza, z towarem. 5 km trasy tratwa pokonuje w godzinę, a ostatni przystanek jest dokładnie pod Zamkiem Orawskim i oferuje on spektakularny widok na skałę i mury.

Inną atrakcją regionu żylińskiego jest architektura drewniana. Dla zainteresowanych historią budownictwa odwiedzenie Muzeum Wsi Orawskiej w miejscowości Zuberec jest obowiązkowym punktem programu. Od 1975 roku tworzono tu skansen kupując od pierwotnych właścicieli budynki, a potem rozbierając je, przewożąc i budując ponownie. Ponad 50 obiektów architektury ludowej, w tym niezwykle cenny kościół z malowidłami wnętrza, oraz zabytkowe urządzenia techniczne reprezentują miniony świat.

Wieś Vlkolinec
Wieś Vlkolinec

Innym miejscem, gdzie zapoznamy się z ciekawą architekturą drewnianą jest górska osada Vlkolinec. W 1993 została wpisana na listę UNESCO. Na osadę składa się 55 domów, zabytkowa dzwonnica (1770r.), kościół (1875r.) i studnia (1860r.) Nagła zmiana dawnych szlaków handlowych spowodowała opuszczenie wioski przez mieszkańców i dlatego zachowała się ona w niezmienionej postaci. I pamiętajmy, że to nie jest skansen – wciąż mieszka to na stałe kilkanaście osób, a inni dojeżdżają jako letnicy.

Warto popłynąć promem na Wyspę Artystów
Warto popłynąć promem na Wyspę Artystów

Wyspa Artystów, czyli Slanicka Wyspa Sztuki, leży na środku Zalewu Orawskiego, tuż przy granicy z Polską. Historia tworzenia zalewu jest długa, gdyż długo dwie rzeki – Biała Orawa i Czarna Orawa – siały spustoszenie na tych terenach ze względu na występowanie z własnych koryt i powodzie. Finalnie, w 1941r. rozpoczęto budowę zapory, którą zakończono w 1953r. Następnie przez rok akwen zapełniany był wodą. Z pięciu osad, które na zawsze zniknęły pod powierzchnią zachowało się jedynie wzniesienie z barokowym kościołem i drogą krzyżową. Kościół na wzgórzu był odcięty od wiernych i podupadał. Zamieniono jego przeznaczenie i stał się muzeum sztuki ludowej, takiej, która jest inspirowana religią. Na wyspę możemy dopłynąć statkiem, a cały rejs będzie trwał 1,5 godziny i będzie połączony z opłynięciem „wyspy ptaków” i 40to minutowym postojem na Wyspie Sztuki.

Orawska Kolejka Leśna jest atrakcją dla dzieci i dorosłych
Orawska Kolejka Leśna jest atrakcją dla dzieci i dorosłych

Gdy kończyła się I Wojna Światowa rozpoczęto budowę Orawskiej Kolejki Leśnej, która jest dzisiaj jedną z ciekawszych atrakcji regionu. Budowali ją włoscy jeńcy wojenni, a przez lata służyła do transportu drewna. Kiedyś miała aż 61 km długości, do dnia dzisiejszego przetrwało 11 km. Jazda zabytkową, wąskotorową kolejką zaczyna się na stacji Tanecnik, gdzie czekający na odjazd mogą spędzić czas na placu zabaw, kupić pamiątki w sklepiku, czy przekąskę w małym barze. Pociąg pokona łąki i lasy i zatrzyma się na stacji Sedno Beskyd, skąd – po krótkim spacerze – dotrzemy do 12to metrowej wieży widokowej skąd rozciąga się widok na całą okolicę. Stacja Sedno Beskyd to także miejsce, gdzie można poznać ciekawy system zwrotnic kolejowych, który pozwalał składowi zawracać.

(tutaj zamieściłem tekst o słowackiej stolicy, czyli Bratysławie )

Via Ferrata na Martinske Hole
Via Ferrata na Martinske Hole

W 2013 roku słowaccy ratownicy górscy wytyczyli trasę wspinaczkową prowadzącą na Martinske Hole, która jest obecnie jedną z największych atrakcji regionu Turiec. To, tak zwana, Via Ferrata, czyli szlak typu wspinaczkowego, gdzie w celu autoasekuracji zastosowano system lin stalowych, haków i stopni. Szlak jest jednokierunkowy i składa się z wariantów „B” (łatwiejszy) i „C” (trudniejszy). Wejście w „uprzęży”, często po pionowych skalnych ścianach i mostkami nad przepaściami jest niesamowitym doświadczeniem. Trasa biegnie wąwozem Potoku Pivovarskiego, a pierwsze drabinki, stalowe stopnie i liny napotkamy na wysokości 930 m n.p.m. Dalej szlak biegnie po prawej stronie potoku, który tworzy miejscami piękne wodospady – najwyższy z nich ma 30 metrów. Na wysokości 1130 m n.p.m. „ferrata” dzieli się na dwie podtrasy, by 120 metrów wyżej znów się połączyć. Dobrym pomysłem jest, by wspinaczkową przygodę zakończyć zjazdem terenową hulajnogą w dół, leśnymi ścieżkami.

Jeśli mamy uprząż i dobrego opiekuna to sprawnie pokonamy nawet pionowe skały
Jeśli mamy uprząż i dobrego opiekuna to sprawnie pokonamy nawet pionowe skały

Wyjątkowym miejscem na kulinarnej mapie Województwa Żylińskiego jest „Salas Krajinka”. Tu produkuje się tradycyjne sery owcze i krowie. Na miejscu jest restauracja oferująca wyśmienite, typowo słowackie, haluszki bryndzowe i strapaczki. 20 lat temu, na terenie byłego PGRu, rozpoczęto ekologiczną produkcję. Dziś 25 osób wytwarza tutaj ok. 200kg serów dziennie, które są konsumowane bądź sprzedawane na miejscu. Tych produktów nie kupi się w żadnym sklepie.

W Salas Krajinka produkcja odbywa się rzemieślniczym sposobem
W Salas Krajinka produkcja odbywa się rzemieślniczym sposobem

Województwo Żylińskie przyciąga pięknem natury i zachowaną kulturą materialną i niematerialną. Zamki, skanseny, wioski i kościoły są przykładami dobrze zachowanej architektury drewnianej. Na terenie województwa nie brakuje oznakowanych tras pieszych i rowerowych. Są tu także wypożyczalnie nowoczesnych rowerów elektrycznych i ciekawe trasy górskie. Położone przy granicy z Polską województwo jest dobrym celem, by spędzić tam kilka dni zimowego czy letniego urlopu.

Te wpisy mogą Ci się spodobać: