Tajlandia to kraj przyjazny i tolerancyjny. Tajlandczycy są sympatyczni i uprzejmi. Tym bardziej powinniśmy zadbać o przestrzeganie kilku zasad savoir – vivre tak, by nie dotknąć Tajów swoim niestosownym zachowanie ani na wyjść na grubianina. Kilka zasad, które należy przestrzegać, może nas zaskoczyć.

Budda

Wszystkie wizerunki Buddy są święte. Niedopuszczalne jest by tatuować sobie wizerunek Buddy a niestosowne by ozdabiać nim np. bary. Generalnie nie wolno patrzeć na wizerunek Buddy z góry. To zawsze Budda powinien być umiejscowiony wyżej niż my. W większości miejsc nie ma z tym problemu ale ciekawe wyzwanie staje przed turystami w starej stolicy Tajlandii, w Ajjuthaji, 80 km na północ od Bangkoku. Znajduje się tam przedziwna postać Buddy obrośnięta gałęziami drzewa. Jest on, dosłownie, kilkanaście centymetrów nad ziemią. By okazać należny szacunek należałoby zdjęcia robić w pozycji leżącej…..całe szczęście nie jest to egzekwowane.

Król

Niedawno zmarły król Rama IX cieszył się wyjątkowym szacunkiem wśród Tajów. Krytykowanie bądź zniesławianie rodziny królewskiej mogłoby głęboko urazić uczucia Tajów. Obecnie panujący król ma trudne zadanie by dorównać wizerunkowi poprzednika. Szeroko i negatywnie było komentowane jego hulaszcze życie, rozwody i małe zainteresowanie sytuacją we własnym kraju (mieszkał w Niemczech). Niemniej jednak, wszystko co wiąże się z rodziną królewska powinno być otoczone szacunkiem. Dotyczy to banknotów i znaczków pocztowych oraz powszechnych w całym kraju wizerunków króla w postaci plakatów czy specjalnych struktur umieszczonych nad drogami i przy kluczowych skrzyżowaniach.

Stopy

Stopy uważane są za nieczystą część ciała. Nie powinno się kierować stóp w niczyim kierunku, dotyczy to także, a może w szczególności, posągów Buddy w świątyniach. Dlatego siedząc w świątyni należy trzymać nogi pod sobą. Co ciekawe, stopy są na tyle nieczyste, że nie powinno się przechodzić nad niczyim ubraniem ani bagażem (na przykład w zatłoczonym środku komunikacji).

Głowa

Tajowie są uśmiechnięci a dzieci tajskie są wesołe i rozbawione. Często możemy być otoczeni przez gromadkę dzieci. Naturalnym odruchem może być chęć pogłaskania ich po głowie. Powstrzymajcie się od tego. Głowa jest świętą częścią ciała i nie powinno się dotykać niczyjej głowy, nawet dziecka.

Buty

Buty należy zdejmować przed wejściem do świątyni. To nie powinno szokować ale zdejmowanie butów przed wejściem do sklepu czy restauracji zaskakuje. Te sklepy nie są kategorii londyńskiego Harrods’a a restauracje nie mają kilku gwiazdek Michelin – to zwykłe sklepiki i knajpki w miejscowościach turystycznych. Niemniej jednak ten wymóg jest coraz rzadziej egzekwowany. Nie zmienia to faktu, że przed wejściem wypadało by grzecznie spytać (lub wskazać gestem) czy można nie zdejmować obuwia. Będąc w Chiang Mai w specyficznym miejscu musiałem pozbyć się moich sandałów. Było to w…….toalecie publicznej, gdzie własne obuwie trzeba było zamienić na specjalnie przygotowane klapki.

Durian

Durian to duży, obły, zielonkawy owoc pokryty twardą skorupą i stożkowatymi kolcami. W smaku przypominana budyń bananowy z lekką nutą cebuli. Z tym problemu nie ma. Problem to zapach, który każdemu przypomina co innego – dla jednych śmierdzi jak gnijące mięso, dla innych jak stare skarpety, w najlepszym wypadku jak ser pleśniowy. Jest on wielkim przysmakiem ale przysmakiem, którego nie wolno spożywać w hotelach ani środkach komunikacji publicznej właśnie ze względu na rozchodzącą się woń. Ale spróbować go trzeba, obowiązkowo!

 

• Budda
• Durian
• tajlandia